Ukraińskie służby o Rosjanach: "zabijają matki na oczach dzieci"
Kremlowska propaganda przekonuje, że cywile nie są celem rosyjskiej armii. Zaprzeczają rosyjskim zbrodniom wojennym w Ukrainie. Tymczasem ukraińskie służby bezpieczeństwa opublikowały nagranie kolejnej przechwyconej rozmowy między rosyjskim żołnierzem a jego żoną. Wynika z niej, że Rosjanie "zabijają matki na oczach dzieci".
- Szła matka z dwójką dzieci… No cóż, nasi walnęli w nią przy dzieciach. Zabili… - opowiada swojej żonie w najnowszym nagraniu opublikowanym przez służbę bezpieczeństwa Ukrainy rosyjski dowódca baterii haubic.
- No, cóż. To oczywiste, ona też jest wrogiem - odparła bez zastanowienia żona żołnierza.
To - według ukraińskich służb - kolejny dowód na popełniane w Ukrainie zbrodnie wojenne.
Wstrząsające rozmowy rosyjskich żołnierzy przechwycone przez służby
Kilka dni wcześniej ukraińskie służby ujawniły rozmowę, w której jeden z rosyjskich żołnierzy szczegółowo opisał, jak katowani mają być pojmani wojskowi. Konstantin, bo tak się przedstawił, pochwalił się matce, że od początku wojny zabił 20 osób, a także regularnie bierze udział w torturach.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła też rozmowę rosyjskiego żołnierza z bratem. - Zapomnieli o nas, zostawili na trzy dni w lesie bez jedzenia i wody. Każą strzelać do cywilów i grożą postępowaniem karnym w sprawie dezercji, jeśli ktoś opuści posterunek - mówi na nagraniu rosyjski poborowy, zwracając się do brata.