Policja rozbiła gang sutenerów. Szantażowali Ukrainki
Policja w Ukrainie zlikwidowała grupę przestępczą, która werbowała i szantażowała młode Ukrainki w celu zmuszania ich do prostytucji. Siatka działała w największych miastach Ukrainy i Polski, a miesięczne zyski sięgały 5 mln hrywien.
Jak czytamy w komunikacie ukraińskiej policji, kobiety w wieku 18–25 lat były zatrudniane za wysokie stawki jako osoby towarzyszące mężczyznom w wydarzeniach publicznych.
Zmuszane do współpracy szantażem
Gdy po kilku takich spotkaniach traciły czujność, przestępcy kierowali je do kolejnych "klientów", którzy płacili organizatorom za usługi seksualne i siłą zmuszali kobiety do współżycia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku odmowy - zrobione wcześniej zdjęcia i dane osobowe ofiary trafiały do zamkniętego kanału na Telegramie oferującego usługi seksualne, który obserwowało 60 tysięcy użytkowników. Aby usunąć profil, kobieta musiała kontynuować "współpracę" na warunkach przestępców.
Grupa działała we wszystkich większych miastach Ukrainy i Polski, przynosząc organizatorom co najmniej 5 milionów hrywien miesięcznie (ok. 461 tys. zł).
Rozliczenia odbywały się wyłącznie przez anonimowe portfele płatnicze.
Według wstępnych ustaleń poszkodowanych mogło być co najmniej 50 kobiet z Ukrainy.
11 osób z zarzutami
Działania grupy zakończyli śledczy Głównego Zarządu Śledczego Policji we współpracy z funkcjonariuszami policji migracyjnej z Kijowa i pod nadzorem Prokuratury Generalnej. W trakcie 34 przeszukań w Kijowie zabezpieczono telefony i sprzęt komputerowy z dowodami przestępstw.
Zarzuty usłyszało łącznie 11 osób – dwóch organizatorów, dwóch współorganizatorów i siedmiu członków grupy. Odpowiedzą oni za udział w organizacji przestępczej , handel ludźmi oraz sutenerstwo i zmuszanie do prostytucji.
Grozi im do 15 lat więzienia i konfiskata majątku.
Przeczytaj także: