Udaremniono przemyt papierosów wartych 100 tys.zł
Przemyt 22,5 tys. paczek papierosów o
łącznej wartości ponad 100 tys. zł ujawnili
funkcjonariusze Straży Granicznej na polsko-słowackim przejściu
granicznym w Chyżnem (Małopolska) - podał rzecznik Karpackiego
Oddziału Straży Granicznej, kapitan Marek Jarosiński.
13.04.2006 | aktual.: 13.04.2006 16:33
Papierosy usiłował wywieźć z Polski na południe Europy bezrobotny 41-latek z Kielc. W skrytce w prowadzonej przez niego furgonetce iveco pogranicznicy znaleźli ponad 4,5 tys. paczek papierosów z ukraińskimi znakami akcyzy skarbowej i 18 tys. paczek papierosów z polską akcyzą. Mężczyzna deklarował wyjazd bez ładunku do Austrii.
Na pierwszy rzut oka skrzynia ładunkowa samochodu, wyłożona tworzywem sztucznym i płytami izolacyjnymi, wydawała się pusta. Uwagę funkcjonariusza SG przykuł jednak fakt, że jej przestrzeń wewnątrz sprawiała wrażenie mniejszej niż wskazywałyby na to rozmiary samochodu widzianego z zewnątrz. Bliższe oględziny ujawniły, że za kabiną kierowcy wmontowana została kratownica przykryta płytami izolacyjnymi. Podwójna ścianka oddzielała przestrzeń ok. 65 cm, w której ukryte zostały kartony z papierosami - powiedział kpt. Jarosiński.
Dotąd przemytnicy papierosów na ogół omijali przejście graniczne w Chyżnem. Notujemy próby przemytu papierosów na ogół na innych przejściach granicznych na granicy polsko-słowackiej, w Zwardoniu w Beskidzie Żywieckim oraz w Barwinku na Podkarpaciu. W tym roku zatrzymaliśmy tam ponad 10 tys. paczek papierosów- powiedział Jarosiński.
Jak dodał, ostatnio osoby trudniące się przemytem zmieniły taktykę i przewożą teraz jednorazowo tylko małe ilości papierosów i alkoholu.
Funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej prowadzą kontrole nie tylko na granicy, ale sprawdzają też samochody na drogach dojazdowych do przejść granicznych. Od początku roku ujawnili tam już ponad 40 przypadków nielegalnego przewozu papierosów i alkoholu z ukraińskimi znakami akcyzy skarbowej. Głównie na drogach Podkarpacia.
Niewykluczone, że przypadek w Chyżnem na Orawie mógł być próbą sprawdzenia możliwości przerzutu papierosów i innego przemytu w tej części granicy polsko-słowackiej - powiedział Jarosiński.