Tysiąc rodzin zgłosi się po zwrot kaucji mieszkaniowej?
Nawet tysiąc rodzin może zapukać do drzwi
raciborskiego magistratu i poprosić o zwrot kaucji mieszkaniowej.
Gdyby wszyscy się zgłosili po należne pieniądze, miasto może
stracić nawet kilka milionów złotych! - informuje "Dziennik
Zachodni".
Urzędnicy sami są sobie winni, bo chociaż od dawna wiadomo, że przepisy zmuszające do rezygnacji z wpłaconych dawniej pieniędzy w zamian za bonifikatę przy wykupie mieszkań komunalnych są niezgodne z prawem, władze Raciborza długo zwlekały z usunięciem niesprawiedliwych zapisów.
Dopiero gdy sprawą zainteresowała się jedna z gliwickich kancelarii adwokackich, radni zdecydowali się zmienić wadliwą uchwałę. To są moje pieniądze i nie podaruję im ani złotówki- powiedział w rozmowie z "DZ" Tadeusz W., pierwszy raciborzanin, który zainteresował sprawą adwokatów. Mężczyzna walczy o ok. 4 tysiące złotych. (PAP)