Tych spotów PiS Platforma boi się najbardziej?
Decyzja Trybunału Konstytucyjnego, że wprowadzenie jednomandatowych okręgów w wyborach do senatu jest zgodne z konstytucją to wielki sukces - uważa szef zespołu szybkiego reagowania PO Paweł Olszewski. To kluczowa zmiana z punktu widzenia Platformy - zaznaczył.
PO martwi jednak inna decyzja Trybunału: zakaz używania billboardów i spotów w kampanii wyborczej jest niezgodny z konstytucją. - Billboardy i spoty niewiele wnoszą do kampanii, a spoty à la Jacek Kurski będą teraz bardzo prawdopodobne - przewiduje.
20.07.2011 | aktual.: 20.07.2011 13:32
- Jestem bardzo usatysfakcjonowany, kodeks wyborczy - wbrew temu, co chciało PiS - został zaakceptowany przez Trybunał Konstytucyjny z trzema zmianami. Kluczowa zmiana - z punktu widzenia Platformy - czyli jednomandatowe okręgi w wyborach do Senatu, zostały zaakceptowane. To absolutnie wielki sukces - powiedział Olszewski w środę dziennikarzom.
Jak dodał, jest też bardzo zadowolony z decyzji TK, że głosowanie w wyborach przez pełnomocnika nie narusza konstytucji, oraz że głosowanie korespondencyjne w wyborach dla Polaków za granicą jest zgodne z ustawą zasadniczą.
Podobną opinię w tej sprawie ma wiceszef klubu PO Waldy Dzikowski. Zaznaczył, że głosowanie korespondencyjne oraz głosowanie przez pełnomocnika zwiększy frekwencję, a także da możliwość głosowania ludziom niepełnosprawnym. - Równość prawa, która jest zawarta w konstytucji została wypełniona. Bardzo się cieszę także, że Trybunał uznał za zgodne z konstytucją jednomandatowe okręgi wyborcze do senatu - podkreślił.
Olszewski żałuje, że TK zdecydował, iż możliwość dwudniowego głosowania przewidziana w kodeksie wyborczym oraz zakaz używania billboardów i spotów w kampanii wyborczej są niezgodne z konstytucją. - Billboardy i spoty niewiele wnoszą do kampanii, a spoty a'la Jacek Kurski będą teraz bardzo prawdopodobne - przewiduje.
Przypomniał, że prezydent - jeszcze przed wyrokiem TK - zdecydował, że najbliższe wybory parlamentarne będą jednodniowe. - Ten wyrok w kontekście najbliższych wyborów niewiele zmienia - zaznaczył polityk PO.
Z kolei Dzikowski podkreślił, że z pokorą przyjmuje wszystkie decyzje Trybunału, jednak "ma trochę inne zdanie, jeśli chodzi o dwudniowe wybory". - Rozwiązanie to bazowało na dwudniowym referendum do Unii Europejskiej, które obywatele wykorzystali. Wydawałoby się, że podobnie byłoby w wyborach do sejmu i senatu - zaznaczył.
Dzikowski odniósł się także do orzeczenia Trybunału ws. zakazu używania spotów i billbaordów w kampanii wyborczej. - Trybunał uznał, że wolność słowa publicznego, dotarcia do wyborców zostanie zachwiana. Proponowane przez nas rozwiązania spowodowane były troską o publiczne pieniądze. Chcieliśmy też ograniczyć ostrość kampanii wyborczej - podkreślił.
Olszewski zapowiedział, że Platforma dokona analizy uzasadnienia wyroku TK i możliwe, iż w przyszłej kadencji przygotuje taką nowelizację kodeksu wyborczego, która będzie zgodna z wytycznymi Trybunału.
Polityk PO poinformował również, że władze partii będą musiały przeanalizować uzasadnienie wyroku TK i zdecydować, czy "będą emitować spoty i pokazywać billboardy".