Balon runął na ziemię. W środku 16 osób
Twarde lądowanie balonu na ogrzane powietrze w okolicach miejscowości Rogówek koło Białegostoku. Dwie osoby zostały ranne. Okoliczności wypadku bada policja.
- Strażacy otrzymali zgłoszenie o 7:01. Balon awaryjnie lądował. Przemieszczało się nim 15 osób plus pilot - mówi Wirtualnej Polsce rzeczniczka prasowa podlaskiego komendanta wojewódzkiego PSP mł. ogn. Justyna Kłusewicz.
W wyniku wypadku dwie osoby zostały ranne. Ośmiolatek i 32-latka trafili do szpitala. Pilot balonu był trzeźwy - poinformował zespół prasowy podlaskiej policji.
Pilot musiał wykonać tzw. twarde lądowanie - prawdopodobnie wskutek zmieniających się nagle warunków atmosferycznych i silnych podmuchów wiatru. Po tym jak kosz uderzył o ziemię, balon był jeszcze ciągnięty po polu przez pewien czas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weszli do stodoły na Mazowszu. Trzy osoby rzuciły się do ucieczki
Na miejsce było wzywane Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które na dalszą diagnostykę zabrało do szpitala jedną z dwóch rannych osób. Druga osoba pojechała do szpitala karetką.