Tusk zabrał głos ws. reformy sądownictwa. "Bronimy ich, by niezależne były od nas"

Donald Tusk żywo przygląda się zmianom w sądownictwie w Polsce. Początkowo w ogóle unikał komentarzy w tej sprawie. W połowie lipca złapany w Brukseli przez reportera TVN24 odpowiedział: "przyjdzie czas na mój komentarz".

Więcej na temat protestów mówił w "Faktach po Fatach". - Jeśli ludzie dobrej woli wychodzą na ulice, nie agresywnie, jeśli są bezinteresowni, to prędzej czy później coś dobrego się stanie - mówił Tusk. - Oni wyszli po to, żeby bronić wolności i niezawisłości sądów. To jest rzecz piękna - dodał.

- Tej energii nie można za żadne skarby zmarnować, bo to byłby grzech wyjątkowy - powiedział. - Ja nie namawiam nikogo do manifestowania, ale żeby tego nastroju zaangażowania w życie publiczne, żeby tego nie utracili. I tu też cytując klasyka - dobro zwycięży - komentował w lipcu Tusk.

W środę Tusk ponownie zabrał głos ws. zmian w sądach, podkreślając, że najważniejsza jest niezależność sądów od polityków. Na swoim prywatnym profilu na Twitterze napisał: "Bronimy sądów, by niezależne były też od nas, naszych opinii i oczekiwań".