Trwa ładowanie...
18-11-2011 09:07

"Tusk wybrał ludzi bez zaplecza - teraz będą jego"

- Tusk wybrał do rządu ludzi oderwanych od zaplecza partyjnego, dlatego teraz to będą całkowicie jego ludzie - mówi gość Kontrwywiadu RMF FM Janusz Piechociński. - To rząd z nadania. Tusk takiego rządu chciał, przyjął na siebie dużą odpowiedzialność, my przyjęliśmy to ze zrozumieniem. W poprzednim expose najczęstszym słowem było "zaufanie" kierowane do koalicjanta i polityki. Dziś najważniejszym słowem powinno być "zdecydowanie" także w otwartości na współpracę parlamentarną z opozycją - twierdzi gość RMF FM.

"Tusk wybrał ludzi bez zaplecza - teraz będą jego"Źródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d1g83kd
d1g83kd

- Te resorty, w których czuję, że coś wiem i rozumiem, znalazły się poza podziałem przypisanym PSL-owi, więc trudno tutaj być rozczarowanym. Jest kilka zaskoczeń, jest kilka niespodzianek - skomentował Piechociński.

Podkreślił też, że w sposób szczególny interesuje go dzisiejsze expose, "bo osoby można dopiero oceniać, kiedy je wpiszemy wobec zadań, które mają zrealizować w ramach priorytetów rządowych". Pytany o opinie o składzie rządu, powiedział: martwi mnie jedno: że na starcie wokół tych komentarzy mamy tę dyskusję "rząd ładnych, rząd młodych, rząd zderzaków, rząd na trudne czasy…" - za dużo tu słów, publicystyki.

- W poprzednim expose najczęstszym słowem, które występowało było "zaufanie", także kierowane do koalicjanta i polityki. A dzisiaj w mojej ocenie najważniejszym słowem to musi być "zdecydowanie". I uwaga, zdecydowanie także otwarcie się na współpracę parlamentarną z opozycją - powiedział gość "Kontrwywiadu".

d1g83kd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1g83kd
Więcej tematów