Tusk pozostanie premierem? Media o spekulacjach
O tym, że koalicjanci KO "chcą renegocjować umowę", pisze w piątek "Gazeta Wyborcza". Według dziennika na stole ma być m.in. propozycja zmiany premiera.
Co musisz wiedzieć?
- W czwartek doszło do kolejnego spotkania liderów rządzącej koalicji.
- Liderzy PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy przekazali po nim, że wiążąca ich umowa koalicyjna, zawarta w 2023 r., obowiązuje, a oni są przygotowani na rekonstrukcję rządu.
- Spekulacje o ewentualnej wymianie premiera miał uciąć pokaz jedności liderów po czwartkowym spotkaniu, jednak premier nie wyszedł do dziennikarzy - podkreśla "Gazeta Wyborcza".
- Donald Tusk mówił, że na razie skupia się na przygotowaniu do expose, straszył, że jeśli wotum nie wyjdzie, to będzie inny premier, ale już nie z koalicji - cytuje wypowiedź jednego ze swoich anonimowych rozmówców gazeta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Dudek szczerze o Nawrockim. "Jeden z najbardziej niebezpiecznych ludzi"
"Nieprzypadkowo zaproponował". Pojawiło się nazwisko Trzaskowskiego
Dziennik, opierając się na poszlakach i anonimowych źródłach, opisuje potencjalnych następców Tuska. Niektórzy mieli wymieniać w tym kontekście prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, inni szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
"Władysław Kosiniak-Kamysz nieprzypadkowo zaproponował, by do rozmów koalicjantów z Tuskiem doprosić prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Rozczarowanie przyszło z deklaracją Trzaskowskiego, że teraz jego priorytetem jest rządzenie Warszawą" - podaje "GW".
Nastroje miało uspokoić wystąpienie liderów koalicji, które odbyło się w czwartek. Obok Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Włodzimierza Czarzastego nie pojawił się jednak Donald Tusk. Podczas wystąpienia liderzy koalicji wskazywali na sukcesy obecnego rządu oraz problemy w komunikacji. Poruszono również temat konieczności powołania rzecznika rządu.
Według "GW" na giełdzie jest na razie jedno nazwisko: Macieja Wróbla. To członek Platformy Obywatelskiej, wiceminister kultury, były dziennikarz TVP z dużym doświadczeniem medialnym. Dziennik podaje jednak, że nic nie jest w tej sprawie przesądzone.
Czytaj też: