Tusk kontra Kaczyński w Warszawie
Kandydujący dotąd w Gdańsku Donald Tusk
zdecydował się na start w Warszawie, by zmierzyć się tu z
Jarosławem Kaczyńskim. To będzie najbardziej spektakularny
pojedynek kampanii wyborczej - ocenia "Gazeta Wyborcza".
Chciałbym, patrząc premierowi w oczy, rozmawiać o tym, co w Polsce działo się przez dwa lata, a nie jak wyglądają konferencje prasowe uzdolnionych aktorsko ministrów czy prokuratorów. Zapytać, ile wybudowano dróg, ile otwarto szpitali- tłumaczy lider PO.
Członek zarządu PO: pokonanie jednego Kaczyńskiego w wyborach parlamentarnych będzie dobrym wstępem do pojedynku z drugim Kaczyńskim w wyborach prezydenckich.
Starcie w stolicy ma skupić uwagę mediów i wskazać główne tematy kampanii. Nie pozwolę, aby jej plan narysował PiS - mówi Tusk.
Według Tuska niezadowolonych z polityki PiS w partii Kaczyńskich przybywa. Pytani, czy prowadzą z "niezadowolonymi" rozmowy, liderzy PO sznurują usta. Ale w sejmowych korytarzach można usłyszeć, że z Borusewiczem, Radkiem Sikorskim, Pawłem Zalewskim czy Kazimierzem Marcinkiewiczem rozmowy są lub były.(PAP)