Trzęsienie ziemi koło Tajwanu groziło falą tsunami
Trzęsienie ziemi o sile 7,2 stopnia w skali Richtera wystąpiło niedaleko południowych wybrzeży Tajwanu - poinformowała Japońska Agencja Meteorologiczna. Istniało zagrożenie falą tsunami, ale szybko
odwołano alarm.
Według japońskiej agencji, w kierunku wschodnich brzegów Filipin ruszyła metrowa fala tsunami. Tamtejsze służby zostały postawione w stan pogotowia. Po godzinie agencja ogłosiła jednak, że zagrożenie tsunami minęło.
Wstrząsy były odczuwalne na całym Tajwanie. W mieście Pingtung na południu wyspy zawaliły się dwa domy. Pod gruzami są uwięzieni mieszkańcy - poinformowała telewizja ETTV. Wybuchło też kilka pożarów. W Tajpej zakołysały się budynki, a z półek spadały przedmioty.
Dokładnie dwa lata temu, w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia, potężne trzęsienie ziemi wywołało na Oceania Indyjskim niszczycielską falę tsunami, która zabiła blisko 300 tysięcy ludzi w kilkunastu krajach.