Trzecia dawka szczepionki na COVID-19. Dr Anthony Fauci podał datę

Świat szczepi się przeciwko koronawirusowi. Jak zauważają dziennikarze CNN, szczepionki na COVID-19 przyczyniają się do zmniejszenia liczby zakażeń, lecz prawdopodobnym może okazać się konieczność wtórnego szczepienia.

Jak podkreśla Albert Bourla, dyrektor Pfizera, a także amerykański specjalista ds. epidemii koronawirusa dr Anthony Fauci, przypominająca dawka szczepionki na COVID może okazać się konieczna do zaaplikowania już rok po podstawowym szczepieniu.

- Wiemy, że trwałość szczepionki na COVID zapewniająca skuteczność utrzymuje się przez co najmniej sześć miesięcy, a prawdopodobnie znacznie dłużej. Myślę jednak, że prawie na pewno będziemy potrzebować dawki przypominającej mniej więcej po roku od przyjęcia dawki podstawowej - powiedział Anthony Fauci.

Według danych Amerykańskich Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC), co najmniej 50 proc. dorosłych Amerykanów otrzymało już pierwszą dawkę szczepionki na COVID. Niespełna 38 proc. jest zaszczepiona w pełni.

Zdaniem dr. Antony'ego Fauci'ego niepotrzebne będą także wzmacniacze szczepionek na COVID przeciwko poszczególnym wariantom. Te zastąpiłaby szczepionka przypominająca, która opierałaby się na podstawowym wariancie koronawirusa.

Jak podkreślił dyrektor Pfizera, koncern nie przygotował jeszcze przypominającej szczepionki na COVID. Prowadzone są badania, które mają dać rezultaty w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

Zdaniem ekspertów koncernu, przypominająca szczepionka na COVID ma być bardziej podobna do preparatu na odrę, niż grypę. Dawałaby odporność na zakażenie na całe życie u 96 proc. zaszczepionych osób.

Źródło: CNN