Trzaskowski wbija szpilę Nawrockiemu. Przypomniał siódme przykazanie
- Są tacy, którzy mówią, że śpią z Biblią pod poduszką. W tym momencie warto powiedzieć: siódme, nie kradnij - powiedział w Łodzi kandydat na prezydenta Rafał Trzaskowski. To uszczypliwość skierowana do jego głównego konkurenta Karola Nawrockiego.
Rafał Trzaskowski podczas piątkowego wiecu w Łodzi mówił o tym, że wybory prezydenckie dotyczą wartości, które są najważniejsze dla wszystkich Polaków. Przypomniał, że w ostatnich dniach było mnóstwo wydarzeń związanych z polskim patriotyzmem, takich jak 1000-lecie koronacji Bolesława Chrobrego, czy rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja.
- I mówiliśmy o tych wartościach, które dla nas są podstawowe, o porządku konstytucyjnym, o poszanowaniu prawa, o poszanowaniu innych - powiedział Trzaskowski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyglądać będzie II tura? Prof. Dudek pewny ws. Mentzena
Trzaskowski uderza w Nawrockiego
Prezydent Warszawy wbił również szpilę swojemu najważniejszemu konkurentowi Karolowi Nawrockiemu.
- Są tacy, którzy mówią, że śpią z Biblią pod poduszką. W tym momencie warto powiedzieć: siódme, nie kradnij - powiedział Rafał Trzaskowski.
To nawiązanie do słów Nawrockiego, który podczas jednego ze swoich spotkań wyborczych powiedział, że zasypia przy Biblii.
- Wybory, do których pójdziemy 18 maja, są właśnie o tym, czy wybierzemy prezydenta Rzeczypospolitej, który będzie wierny podstawowym, najważniejszym wartościom, bez których nie byłoby silnej Polski i Europy. Czy wybierzemy ludzi, którzy mają tylko slogany na ustach, natomiast w życiu tymi najważniejszymi dla nas wartościami się nie kierują. I dlatego warto dzisiaj mówić o uczciwości właśnie - dodał Trzaskowski.
W późniejszej części wystąpienia znowu wrócił do sprawy Karola Nawrockiego i przejęcia mieszkania Jerzego Ż.
- Nie przyszło mi do głowy, że jak będę mówił o tym, że trzeba pomagać seniorom, że trzeba budować mieszkania, to, że znowu stanie przed nami obraz mojego najważniejszego konkurenta politycznego. Ale o tym właśnie są te wybory - powiedział Trzaskowski.