Marian Krzaklewski poinformował w środę wieczorem, że rozpoczęły się rozmowy UW i AWS na temat odnowy koalicji. Jak zaznaczył przewodniczący AWS, dyskusja dotyczyć będzie głównie spraw programowych; dopiero później zostaną ustalone kwestie personalne. Tym samym nie odpowiedział na pytanie, kto będzie nowym kandydatem Akcji Wyborczej Solidarność na premiera.
Przygotowania do rozmów trwały cały dzień. Wicepremier Longin Komołowski spotkał się z unijnym ministrem transportu Tadeuszem Syryjczykiem, aby ustalić szczegóły. Obie strony podkreślały, że podstawą rozmów powinny być kwestie programowe. Unia Wolności przedstawiła postulaty, warunkujące pomyślne zakończenie rozmów. Chodzi m.in. o przyśpieszenie dostosowywania polskiego prawa do norm Unii Europejskiej, rezygnację z komisarycznego zarządu w warszawskiej gminie Centrum, wycofanie ustaw szkodzących - zdaniem unii - finansom państwa i zdyscyplinowanie posłów AWS do głosowania zgodnie z zaleceniami nowego rządu. Sekretarz generalny ZCHN Zbigniew Wawak powiedział, że dla AWS-u podstawą rozmów będzie jej program oraz zapisy umowy koalicyjnej.
Roli mediatora podjął się Marszałek Sejmu Maciej Płażyński. Zaapelował do liderów AWS i UW o stworzenie rządu o stabilnym zapleczu politycznym. Marszałek zadeklarował, że oddaje się do dyspozycji obu stron "na każdym etapie negocjacji" i zaoferował pomoc w dochodzeniu do porozumienia. Jego list w tej sprawie spotkał się ze zrozumieniem w Unii Wolności i z rezerwą ze strony AWS.
W kuluarach sejmowych najczęście wymieniano Mariana Krzaklewskiego jako ewentualnego kandydata Akcji na fotel premiera. Lider SKL-u Jan Maria Rokita powiedział, że przewodniczący powinien odpowiedzieć na pytanie _ czy zamierza się ubiegać o wszystkie urzędy w państwie jednocześnie._
Działania koalicji negatywnie ocenił przewodniczący SLD Leszek Miller. Uważa on, że koalicja AWS-UW nie tylko źle rządzi, ale również ośmiesza Polskę w kraju i za granicą. Jego zdaniem, przedterminowe wybory są jednak mało prawdopodobne. (mag)