Trwa śledztwo w sprawie afery mieleckiej
Rzeszowska prokuratura zarzuciła korupcję byłemu wysokiemu rangą urzędnikowi Ministerstwa Obrony Narodowej. Miał on ułatwić niezgodną z prawem sprzedaż wierzytelności zakładów lotniczych w Mielcu.
W 1996 roku PZL Mielec podpisał umowę z MON dotyczącą finansowania programu Iryda - produkcji samolotów szkolno-bojowych dla armii. Zgodnie z umową wynikające z niej wierzytelności mogły być sprzedane wyłącznie bankowi.
Tymczasem w MON wytworzono "konkurencyjny" dokument umożliwiający sprzedaż wierzytelności dowolnemu podmiotowi. Na jego podstawie Zakład Lotniczy w Mielcu sprzedał wierzytelność w wysokości 7,3 mln zł Poznańskim Zakładom Tytoniowym.
Wystawienie tego dokumentu miało oczywiste podłoże korupcyjne, a zamieszany był w to oficer MON - powiedział Zbigniew Niezgoda, naczelnik Wydziału Przestępczości Zorganizowanej Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie. (and)