Trump szykuje bat na stany. Groźba pozwów
Administracja prezydenta Donalda Trumpa przygotowuje rozporządzenie wykonawcze nakazujące ministerstwu sprawiedliwości pozywanie stanów, które wprowadzają regulacje dotyczące sztucznej inteligencji. Rząd argumentuje, że zakłóci to handel między stanami.
Najważniejsze informacje:
- Rząd Trumpa chce pozywać stany za regulacje związane z AI.
- Plan opiera się na twierdzeniu, że regulacje przeszkadzają w handlu.
- Eksperci prawni mają wątpliwości dotyczące zgodności tej inicjatywy z konstytucją.
Jak wynika z dokumentów, do których dotarł "The Washington Post", propozycja pojawiła się po tym, jak republikanie w Senacie nie zdołali uchwalić w lipcu popieranego przez Biały Dom zakazu wszelkich regulacji dotyczących sztucznej inteligencji. Inicjatywa upadła z powodu dwupartyjnych obaw o ochronę Amerykanów przed potencjalnymi szkodami związanymi z AI.
Rozporządzenie miałoby zakwestionować stanowe przepisy, ponieważ zakłócają one handel międzystanowy. Eksperci prawni kwestionują zgodność tego projektu z konstytucją.
"Boję się". Polacy powiedzieli wprost o swoich obawach
– To kwestia leżąca w gestii Kongresu, którą rozpatrywał i odrzucił, i powinien nadal odrzucać. Ta propozycja jest szokująca ze względu na lekceważenie demokratycznych procesów władz stanowych w ich działaniach na rzecz rozwiązania rzeczywistych i udokumentowanych szkód wynikających ze stosowania narzędzi sztucznej inteligencji – oświadczył Travis Hall z Centrum Demokracji i Technologii, waszyngtońskiej organizacji zajmującej się ochroną praw obywatelskich w erze cyfrowej.
Powołanie federalnej grupy
Rozporządzenie powołałoby federalną grupę zadaniową, która dokonałaby przeglądu obowiązujących stanowych przepisów dotyczących sztucznej inteligencji i oceniła, czy naruszają one wolność słowa, a minister handlu byłby uprawniony do wstrzymania federalnego finansowania szerokopasmowego dla stanów, w których obowiązują takie regulacje.
Obawy związane z AI stają się ważnymi tematami politycznymi w różnych partiach. Pojawiają się obawy o utratę pracy, potencjalne szkody dla dzieci i rosnące koszty energii elektrycznej z centrów danych.
Badanie Pew Research Center z czerwca wykazało, że 50 proc. Amerykanów jest bardziej zaniepokojonych niż podekscytowanych rosnącym wykorzystaniem sztucznej inteligencji w życiu codziennym.
Trump wciąż jednak naciska na federalne standardy dotyczące sztucznej inteligencji.
Niektórzy republikańscy gubernatorzy, w tym Ron DeSantis z Florydy i Spencer Cox z Utah, sprzeciwiają się federalnym działaniom wyprzedzającym.
"Przemycenie tego do ustawy o obronności to obraza dla wyborców" – ocenił DeSantis na platformie X.