Trump świętuje. Kwaśniewski spodziewa się kłopotów

- Trump jest człowiekiem nieprzewidywalnym. Może to oznaczać, że będzie to dobra prezydentura, ale może też oznaczać, że będzie to prezydentura nieodpowiedzialna, awanturnicza, która przyniesie nam dużo kłopotów - ocenił w środę były prezydent Aleksander Kwaśniewski. Doradził też Andrzejowi Dudzie "ostatnią misję".

Trump świętuje. Kwaśniewski spodziewa się kłopotów
Trump świętuje. Kwaśniewski spodziewa się kłopotów
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

06.11.2024 | aktual.: 06.11.2024 12:07

Kwaśniewski mówił na antenie TVN24, że prawdziwe zamiary Donalda Trumpa będzie można poznać "po czynach i po nominacjach". - To nie jest koniec świata i powodów do paniki czy popełniania czynów nieodwracalnych nie ma - dodał.

Zdaniem Kwaśniewskiego, realizacja zapowiedzi Trumpa, który mówił o zakończeniu wojny "w ciągu jednego dnia", oznacza de facto kapitulację Ukrainy. Były prezydent przypomniał, że Trump wielokrotnie krytykował Unię Europejską i NATO, co - zdaniem Kwaśniewskiego - "jest dla Polski problemem".

- Na podstawie tego, co mówi Trump, trudno wysnuwać wnioski, że jego prezydentura to będzie złoty okres w relacjach Europy ze Stanami Zjednoczonymi, a to będzie się odbijało również na nas - powiedział Kwaśniewski.

Droga Trumpa do Białego Domu
Droga Trumpa do Białego Domu© WP

Kwaśniewski i podkreślił, że prezydent Andrzej Duda może spróbować zmienić podejście Trumpa wojny w Ukrainie.

- Gdybym dziś był doradcą Andrzeja Dudy, radziłbym mu, żeby zaangażował się w taką "ostatnią misję", bo to będzie spełnienie obowiązku wobec Polski, Ukrainy i naszego regionu. Trump musi dostać wiarygodną informację od ludzi stąd, jak wygląda sytuacja, żeby albo nie ulegać mrzonkom, albo naiwności - mówił Kwaśniewski.

Jak informuje CNN, o zwycięstwie zdecydowały wyniki ze stanu Wisconsin, gdzie Trump zdobył większość, po przeliczeniu 99 proc. głósów. "To już oficjalne. CNN przewiduje, że Donald Trump został wybrany na prezydenta, pokonując wiceprezydent Kamalę Harris" - ogłosił prezenter stacji.

Z kolei z wyliczeń agenci AP wynika, że kandydat republikanów zdobył 277 głosów elektorskich, czyli siedem ponad wymagane minimum, a kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris obecnie ma według AP 224 głosy elektorskie.

Źródło: TVN24/WP Wiadomości

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Donald Trumpusawybory prezydenckie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (367)