Trump po katastrofie lotniczej w Indiach. "Dałem im kilka wskazówek"

Donald Trump, odnosząc się do katastrofy lotniczej, do której doszło w czwartek w Indiach, stwierdził, że "była ona straszna". Dodał, że choć nikt nie wie, co było przyczyną tragedii, zaoferował władzom Indii wskazówki na temat możliwych przyczyn.

US President Donald Trump signs executive orders
epa12171973 US President Donald Trump speaks before signing resolutions that block California's rule phasing out gas-powered cars and ending the sale of new ones by 2035, in the East Room of the White House in Washington, DC, USA, 12 June 2025.  EPA/ALLISON DINNER 
Dostawca: PAP/EPA.
ALLISON DINNER
government, politics, podium, mic, flag, orderDonald Trump
Źródło zdjęć: © PAP | ALLISON DINNER
Aleksandra Wieczorek

Co musisz wiedzieć?

- Katastrofa samolotu była straszna - stwierdził amerykański prezydent. - To duży kraj, silny kraj, poradzą z tym sobie, jestem pewien - ale dałem im znać, że cokolwiek możemy zrobić, natychmiast to zrobimy - zadeklarował, odpowiadając na pytania dziennikarzy w Białym Domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mentzen premierem? Sasin: wszystko jestem sobie w stanie wyrazić

Katastrofa lotnicza w Indiach. Trump: Jedna z najgorszych

Prezydent USA podkreślił, że przyczyny tragedii nie są jeszcze znane, ale podzielił się z władzami Indii swoimi sugestiami. - Nikt nie ma pojęcia, co to mogło być. Ale dałem im kilka wskazówek. Powiedziałem: "może to sprawdźcie". Bo wiecie, widzieliśmy samolot. Wyglądał, jakby leciał całkiem dobrze. Nie wyglądało na to, żeby doszło do eksplozji. Wyglądało to tak, jakby silniki straciły moc, ale rany, to okropna katastrofa. Jedna z najgorszych w historii lotnictwa - dodał Trump.

Samolot Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India spadł w czwartek na ziemię krótko po starcie na gęsto zabudowany teren. Według lokalnej policji w katastrofie zginęło ponad 290 osób; bilans obejmuje zarówno osoby na pokładzie samolotu, jak i te, które zginęły na ziemi wskutek uderzenia spadającej maszyny.

Na pokładzie samolotu lecącego z Ahmadabadu na zachodzie Indii do Londynu znajdowało się 230 pasażerów, dwaj piloci i 10 członków personelu pokładowego. Jak przekazali przedstawiciele Air India i władze lotniska w Ahmadabadzie, tuż po starcie kapitan nadał sygnał "mayday", a potem kontakt z nim się urwał.

Czytaj też:

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Prawomocny wyrok dla "Małej Emi" za hejtowanie sędziego Żurka
Prawomocny wyrok dla "Małej Emi" za hejtowanie sędziego Żurka
Odszedł z Polski 2050. W partii nie kryją zaskoczenia
Odszedł z Polski 2050. W partii nie kryją zaskoczenia
Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
Trump w Wielkiej Brytanii. Protesty już od pierwszych minut
Kolorowe ziemniaki. Nowa era w polskim rolnictwie
Kolorowe ziemniaki. Nowa era w polskim rolnictwie
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
MSWiA chce przedłużenia kontroli na granicy z Niemcami i Litwą
Chcą ścigania Żurka. "Możliwość popełnienia przestępstw"
Chcą ścigania Żurka. "Możliwość popełnienia przestępstw"
Zaskakujące porozumienie. Sikorski i Nawrocki lecą razem do USA
Zaskakujące porozumienie. Sikorski i Nawrocki lecą razem do USA
"Skandal". Kaczyński ostro ws. przepływu informacji dot. rakiety
"Skandal". Kaczyński ostro ws. przepływu informacji dot. rakiety
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Dramatyczny wypadek na egzaminie na prawo jazdy w Lesznie
Szukają kangura w Krakowie. Pojawia się i znika
Szukają kangura w Krakowie. Pojawia się i znika
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Ksiądz z zarzutem zabójstwa. Zostanie zbadany psychiatryczne
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator
Trump atakuje dziennikarza. Straszy go ściganiem prokurator