13-tonowe bomby penetrujące w akcji. "Fordow już nie ma"
Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że "Fordow już nie ma". To efekt ataku na irański ośrodek wzbogacania uranu.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent USA Donald Trump poinformował, że doszło do uderzenia na podziemny ośrodek wzbogacania uranu w Iranie.
- Według agencji Reutera atak przeprowadzono za pomocą bombowców B-2, które mogą przenosić 13-tonowe bomby penetrujące.
- Fordow było uważane za jedno z najtrudniejszych do zniszczenia miejsc w Iranie ze względu na swoje położenie w głębi góry.
Prezydent USA zamieścił na swoim koncie w Truth Social wpis innego użytkownika, w którym ogłoszono, że "Fordow już nie ma", co odnosiło się do ataku na irański ośrodek wzbogacania uranu.
Informacja ta została potwierdzona przez amerykańskiego urzędnika, na którego powołuje się agencja Reutera.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niespokojna noc w Izraelu. Iran uderzył w Tel Awiw i Jerozolimę
Bombowce B-2 w akcji
Według przedstawiciela administracji USA, z którym rozmawiała agencja Reutera, atak został przeprowadzony za pomocą bombowców B-2. Te maszyny są jedynymi zdolnymi do przenoszenia 13-tonowych bomb penetrujących MOP (Massive Ordnance Penetrators).
Wcześniej media informowały, że część bombowców B-2 była w trakcie lotu na wyspę Guam na Pacyfiku.
Zakłady w Fordow, schowane w głębi góry, były uważane za jedno z najtrudniejszych do zniszczenia miejsc w Iranie. Ich strategiczne położenie czyniło je kluczowym celem dla operacji wojskowych.