Zrobili z bezdomnego niewolnika. Przez dwa miesiące był więziony przez dwójkę mężczyzn, miał 30 ran postrzałowych
Historia jak z filmu sensacyjnego. Dwóch mieszkańców Starogardu Gdańskiego na kilka tygodni uwięziło bezdomnego. Zrobili sobie z niego żywy cel. Mężczyzna miał blisko 30 ran postrzałowych. W pewnym momencie uciekł z domu, w którym był przetrzymywany. Trafił do szpitala, a sprawcami zajęła się policja. - Będzie śledztwo prokuratorskie w tej sprawie. Ranny mężczyzna mógł być przetrzymywany przez dwóch mężczyzn w jednym ze starogardzkich mieszkań - powiedział Wirtualnej Polsce asp. sztab. Marcin Kunka z KPP w Starogardzie Gdańskim.
- W niedzielę kilka minut po godzinie 5:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim został powiadomiony przez pogotowie ratunkowe o udzielaniu pomocy medycznej mężczyźnie, który posiada liczne obrażenia ciała. Funkcjonariusze ustalili, że ranny mężczyzna mógł być prawdopodobnie przez kilka ostatnich tygodni przetrzymywany przez dwóch mężczyzn w jednym ze starogardzkich mieszkań - przekazał WP asp. sztab. Marcin Kunka.
Okazało się, że mężczyźni zrobili z niego swojego niewolnika. Według zeznań bezdomnego, miał usługiwać mężczyznom. Kiedy próbował się przeciwstawiał lub chciał opuścić mieszkanie, był bity i poniżany.
Zrobili z niego żywą tarczę, bezdomny miał rany od śrutu na całym ciele
Oprawcy strzelali do niego z wiatrówki, bezdomny miał ponad 30 ran od śrutu - głównie na rękach i nogach. W końcu udało mu się uciec, a na ulicy znalazło go pogotowie ratunkowe. Trafił do szpitala, a porywacze za kratki.
Policja zatrzymała oprawców: 40-latka i 23-latka. W mieszkaniach zabezpieczono 270 gramów narkotyków, głównie amfetaminy, mefedronu i marihuany, a także pneumatyczną broń długą i krótką oraz maczety, noże, sztylety i pałki.
- Dodatkowo podczas przeszukania mieszkania, w którym miał przebywać drugi ze sprawców, śledczy zabezpieczyli ponad 1100 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy oraz łącznie ponad 100 gramów amfetaminy i marihuany - powiedział oficer prasowy.
Sprawą zajęła się prokuratura. Zatrzymani mają usłyszeć zarzuty dotyczące znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, uszkodzenia ciała, posiadania znacznej ilości środków odurzających oraz wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy.