Jarosław Sykutyra z biura prasowego gdańskiej policji poinformował, że kobiecie za przywłaszczenie pieniędzy grozi do pięciu lat więzienia.
Jak ustalono, Elżbieta K. od 2001 do 2006 r. wyprowadziła z kont około 50 wspólnot mieszkaniowych prawie 2 mln złotych. Robiła to pobierając na swoje konto firmowe kwoty kilkakrotnie wyższe niż wynikało to z umów o zarządzaniu wspólnotami.
Sprawa wyszła na jaw, kiedy pod koniec 2005 r. okazało się, że zaległości wspólnot u dostawców wody, energii i innych mediów wynoszą po kilkaset tysięcy złotych. Ustalono, że K. pieniędzmi jednej wspólnoty płaciła rachunki innych wspólnot. Wspólnotom przedstawiała fałszywe wyciągi z operacji na rachunkach bankowych. Ponadto pracownikom swojej firmy nie opłaciła składek ubezpieczeniowych na kwotę około 100 tys. zł.