Wiktor Juszczenko napisał, że Gdańsk zawsze kojarzył mu się ze słowem "wolność", oraz że w gdańskiej stoczni zbudowany został "statek z dumnym imieniem 'Solidarność'", który po 24 latach przyniósł "na swoich żaglach pomoc i poparcie dla kijowskiej przystani - Majdanu Niepodległości, gdzie rozstrzygał się los Ukrainy".
"Wtedy, w zimny grudniowy wieczór osobiście lider polskiej rewolucji Lech Wałęsa swoją obecnością i gorącym słowem pomagał Ukraińcom wytrzymać i zwyciężyć. Bez tego poparcia, bez upalnego Gdańska 1980 roku nie byłoby zimnego Kijowa roku 2004" - napisał Wiktor Juszczenko w oświadczeniu przekazanym przez Biuro Prasowe Obchodów XXV-lecia Podpisania Porozumień Sierpniowych i Powstania NSZZ "S".
Juszczenko napisał też, iż wie i wierzy w to, że "razem możemy pokonać wszystkie trudności i solidarnie pobudować Europę naszych marzeń".