Tragiczny wypadek w tartaku: 24‑latek walczy o życie
24-letni pracownik tartaku w Mościcach (woj. lubuskie) wpadł do zbiornika z gorącą wodą. Mężczyzna ma poparzone 90% powierzchni ciała. Okoliczności tragicznego wypadku wyjaśnia policja - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
01.10.2009 13:04
Do zdarzenia doszło w środę po godzinie 14.00 w Mościcach, niedaleko Witnicy. Pracownicy tartaku zajmowali się impregnacją drewna. Ciężkie, drewniane bale umieszczane były w zbiorniku z gorącą wodą i po namoczeniu - wyciągane. Najprawdopodobniej podczas tej operacji jeden z bali przesunął się i zepchnął 24-latka do kadzi.
Koledzy mężczyzny zdołali wyciągnąć go ze zbiornika. 24-latek trafił do szpitala w Kostrzynie, a następnie został śmigłowcem przetransportowany do dysponującego specjalistycznym oddziałem szpitala w Gryficach. Mężczyzna doznał poważnych poparzeń, woda w zbiorniku miała ok. 80 stopni Celsjusza. Jego stan lekarze określają jako ciężki.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja i Państwowa Inspekcja Pracy.