Tragiczny wypadek na ściance wspinaczkowej. Nie żyje 55-latek
W Toyota Park w Opolu doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 55-letni mężczyzna. Świadek zdarzenia usłyszał huk, a następnie zobaczył leżące na ziemi ciało. Mężczyzna prawdopodobnie korzystał ze ścianki wspinaczkowej i upadł z wysokości. Prokuratura bada, czy miał założoną uprząż zabezpieczającą.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do wypadku? Tragedia miała miejsce w Toyota Park w Opolu, na ściance wspinaczkowej.
- Kiedy wydarzył się wypadek? Do zdarzenia doszło w piątek, 6 czerwca, oko. godziny 14.
- Co bada prokuratura? Śledczy sprawdzają, czy mężczyzna miał założoną uprząż zabezpieczającą i czy była ona prawidłowo użyta.
Jak doszło do tragedii w Toyota Park?
Kilka dni temu w Toyota Park w Opolu doszło do tragicznego wypadku. 55-letni mężczyzna zginął podczas wspinaczki na ściance. Świadek zdarzenia relacjonował, że usłyszał huk, a następnie zobaczył leżącego na ziemi mężczyznę. Na miejsce wezwano policję, która rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.
Prokuratura w Opolu bada, czy mężczyzna miał założoną uprząż zabezpieczającą, a jeśli tak, to czy była ona prawidłowo użyta. To kluczowe pytanie, które może pomóc w ustaleniu przyczyn wypadku. Śledczy starają się również ustalić, czy doszło do jakichkolwiek zaniedbań ze strony obsługi ścianki wspinaczkowej.
Przeczytaj także: Najechał na człowieka. Makabryczna śmierć w środku miasta
Źródło: "Super Express"