"Jesteśmy oburzeni". Ratownicy TOPR grzmią, wydali oświadczenie

Takiej tragedii nie było w Tatrach od lat. W niedzielę lawina w rejonie Kondrackiej Przełęczy porwała siedem osób. 28-letni turysta przebywał pod śniegiem dwie godziny i w poniedziałek zmarł. Ratownicy TOPR wydali oświadczenie. Nie kryją oburzenia zachowaniem turystów podczas akcji.

Akcja ratownicza w Tatrach
Akcja ratownicza w Tatrach
Źródło zdjęć: © Facebook
Justyna Lasota-Krawczyk

W niedzielę chwilę po południu ratownicy TOPR otrzymali zgłoszenie o lawinie, która zeszła w rejonie Kondrackiej Przełęczy. Według początkowych informacji lawina porwała cztery, a jak się ostatecznie okazało - aż siedem osób.

Dwie z nich znalazły się pod śniegiem. Całkowicie zasypany został 28-latek, znalazł go dopiero pies lawinowy, po około dwóch godzinach od zejścia lawiny. Turysta w skrajnie ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala, niestety w poniedziałek dotarła informacja o jego śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczna akcja ratownicza

Na Facebooku Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego pojawił się komunikat po tych tragicznych zdarzeniach. Jak się okazuje, w akcji ratowniczej brało udział 40 ratowników.

Wniosek po lawinie jest jeden - zdrowy rozsądek i przygotowanie do wyprawy w góry mogłoby uratować poszkodowanych w lawinie turystów.

"Turyści, którzy tego dnia podchodzili w rejonie Przełęczy Kondrackiej, zlekceważyli elementarne zasady związane z planowaniem i wyborem trasy podejścia! Nawet pomimo zwracania uwagi niektórym z nich przez ratownika, który akurat przebywał w rejonie schroniska na Polanie Kondratowej!" - piszą poruszeni ratownicy.

Turyści stwarzali zagrożenie

"Jesteśmy absolutnie oburzeni faktem, że przypadkowi świadkowie zdarzenia przeszkadzali ratownikom w poszukiwaniach, nagrywając telefonami, oraz stwarzali realne zagrożenie zejścia lawiny wtórnej na pracujących ratowników, schodząc z Przełęczy Kondrackiej w momencie prowadzenia działań ratunkowych" - czytamy w emocjonalnym wpisie TOPR.

Ratownicy apelują, żeby nie naśladować takich zachowań, ponieważ stwarzają one realne zagrożenie zarówno dla obecnych na miejscu turystów, jak i dla toprowców.

W Tatrach obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego. Warunki do uprawiania turystyki w wyższych partiach są bardzo niekorzystne. TPN apeluje, by nie wychodzić powyżej górnej granicy lasu.

"Szlaki są tam nieprzetarte i w wielu miejscach występują głębokie zaspy - ich przebieg jest w większości niewidoczny" - czytamy na stronie TPN.

Źródło: TOPR, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (136)