Tragiczny finał imprezy w Gdańsku. Nie żyje dwóch studentów, trzeci jest w szpitalu
Studencka impreza w Gdańsku zakończyła się tragedią. Nie żyją dwie osoby, trzecia trafiła do szpitala - podaje RMF FM.
Do tragedii doszło wczoraj w nocy w jednym z mieszkań na gdańskim Przymorzu. Wszystko wskazuje na to, że mężczyźni mogli zażywać leki psychotropowe.
- Dwóch 23-latków nie żyje, jeden trafił do szpitala po - najpewniej - zażyciu narkotyków - mówi Lucyna Rekowska z gdańskiej policji.
Policja została zaalarmowana po tym, jak jeden z mężczyzn wypadł z balkonu. Drugą osobę policjanci znaleźli nieprzytomną w pobliskim budynku. Student zmarł mimo reanimacji w karetce. Trzeci mężczyzna trafił do szpitala. Śledczy dodali, że lekarze cudem go uratowali.
Zmarli to dwaj 23-letni studenci. Ich rok starszy kolega przebywa w szpitalu.
W mieszkaniu, w którym odbywała się impreza, policjanci zabezpieczyli różnego rodzaju substancje psychotropowe. Teraz biegli muszą sprawdzić, co to dokładnie za środki.
Przyczynę śmierci dwóch młodych mężczyzn ma ustalić sekcja zwłok.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratury.
Źródło: RMF FM, IAR