Tragiczny finał bójki w pociągu. Pasażer nie żyje
W poniedziałkowe popołudnie w pociągu relacji Olsztyn-Gdynia dwóch mężczyzn w wieku 31 i 33 lat pobiło innego pasażera, który mimo natychmiastowej pomocy zmarł w Szpitalu Wojewódzkim w Gdańsku.
W przedziale pociągu relacji Olsztyn-Gdynia jechało trzech mężczyzn, którzy wspólnie pili alkohol. Dwóch z nich znało się wcześniej. Trzeci dosiadł się po kilku stacjach. Po kilku minutach doszło do słownej utarczki, która przerodziła się w bójkę. W czasie jej trwania napastnicy kopali mężczyznę po całym ciele, nie oszczędzając głowy oraz kręgosłupa. Po awanturze spokojnie opuścili pociąg na stacji końcowej w Gdyni.
Tracąca świadomość ofiara zdążyła zadzwonić tylko pod numer alarmowy. Po paru chwilach na miejscu pojawił się patrol policji oraz pogotowie. Lekarz zadecydował o natychmiastowym transporcie pobitego do Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku. Pacjent, który w czasie transportu stracił przytomność, zmarł.
Policja podjęła czynności dochodzeniowe mające na celu ustalenie tożsamości sprawców pobicia.
Jedynym środkiem umożliwiającym działania policji był zapis z kamer kolejowych. - Analiza monitoringu wykazała, iż napastnikami byli dwaj mieszkańcy Gdyni, którzy byli już wcześniej znani policji. Dzięki sprawnemu działaniu oficerów sprawców udało się zatrzymać w ciągu 48 godzin - powiedziała WP.PL nadkom. Ewa Plucińska, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.
Obaj zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Usłyszeli zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi im 10 lat więzienia. Sąd zastosował najcięższy środek zapobiegawczy, jakim jest trzymiesięczny areszt śledczy.