Tragiczne skutki burz w Bangladeszu. 10 ofiar śmiertelnych
Intensywne burze w Bangladeszu doprowadziły do śmierci dziesięciu osób. Wśród ofiar są rolnicy zaskoczeni podczas pracy na polach ryżowych oraz przechodnie.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie doszło do tragedii? W północnych i wschodnich rejonach Bangladeszu, w tym w dystrykcie Mojmonszingh. Żywioł uderzył nagle, zaskakując mieszkańców.
- Przyczyny śmierci? Uderzenia piorunów oraz intensywne podmuchy wiatru, które przewracały drzewa i łamały gałęzie.
- Jakie są prognozy pogody? Teraz synoptycy ostrzegają przed falą upałów, która może nawiedzić te rejony i utrzymać się nad krajem przez kilka dni.
Jakie były okoliczności tragicznych zdarzeń?
W niedzielę intensywne burze przeszły nad Bangladeszem, powodując śmierć co najmniej dziesięciu osób. W dystrykcie Mojmonszingh pięciu rolników, w tym jeden nastolatek, zginęło na polach ryżowych. Burze były niespodziewane i towarzyszyły im niebezpieczne podmuchy wiatru.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersje wokół szefa IPN. "Kaczyński stosuje taki modus operandi"
W gminie Ghagra doszło do kolejnej tragedii. Przechodzień, szukając schronienia przed burzą, zginął, gdy drzewo, pod którym się ukrył, zostało przewrócone przez silne wiatry. W tym samym regionie inny mieszkaniec zmarł po tym, jak na jego głowę spadła gałąź.
Jakie są prognozy na najbliższe dni?
Biuro meteorologiczne Bangladeszu ostrzega przed falą upałów, która od kilku dni utrzymuje się nad zachodnią i centralną częścią kraju. W mieście Ćuadanga termometry pokazały 41,1 stopni Celsjusza. Synoptycy przewidują, że gorąca aura może utrzymać się przez kilka dni, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla mieszkańców.
Przeczytaj również: Brutalny napad w Warszawie. 16-latek pobił ochroniarza w Biedronce
Źródło: TVN24