Tajemnicze zgony po imprezie andrzejkowej. Są wyniki sekcji zwłok

Jeden z mężczyzn zmarł jeszcze w sobotę, drugi w nocy z soboty na niedzielę. Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jak podaje "Fakt", wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na niewydolność krążeniowo-oddechową jako przyczynę zgonu.

Śledczy badają, czy do śmierci mężczyzn mogły przyczynić się dopalacze. Według ustaleń, obaj zmarli mieli zażyć te substancje podczas imprezy.

Na razie nikt w tej sprawie nie usłyszał zarzutów, ale prokuratura nie wyklucza możliwości postawienia ich za nieudzielenie pomocy. Wyniki szczegółowych badań histopatologicznych i fizykochemicznych krwi mogą być kluczowe dla śledztwa.

Prokuratura czeka na wyniki badań, które mogą wyjaśnić mechanizm prowadzący do niewydolności oddechowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: podejrzane przesyłki w Szczecinie. Skrywały starożytny skarb

Do spotkania andrzejkowego doszło w sobotę w jednym z domów na terenie powiatu kaliskiego. Według wstępnych ustaleń policji spotkanie przebiegło spokojnie.

"Zespół Ratownictwa Medycznego najpierw został zadysponowany do nieprzytomnego 29-latka, do miejscowości Zbiersk w powiecie kaliskim, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Mężczyzna został podwieziony do domu przez znajomych i - co niepotwierdzone - już nie było z nim kontaktu. Pomoc wezwała matka chłopaka" - czytamy w serwisie Kalisz24.info.

Jak podaje lokalny portal, "kiedy towarzystwo, z którym bawił się 29-latek, dowiedziało się o jego śmierci, zaczęło szukać innego uczestnika zabawy - 32-letniego mieszkańca Nowego Kiączyna pod Kaliszem. Został on znaleziony pod swoim domem w niedzielę, 1 grudnia o godzinie 1 w nocy".

Źródło: fakt.pl/WP Wiadomości