Tragiczna katastrofa pod Wrocławiem. Znamy przyczyny

W czwartek pisaliśmy o tragicznym w skutkach zdarzeniu w Wierzbicach (gm. Kobierzyce). Podczas prac remontowych przy osuszaniu fundamentów domu dwurodzinnego zawaliła się ściana szczytowa budynku. Pod gruzami zginęło dwóch młodych mężczyzn, pracowników firmy remontowo-budowlanej. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego przedstawił już wyniki kontroli przeprowadzonej na miejscu zdarzenia.

- Były to błędy wykonawcze - okopano budynek zbyt głęboko i zbyt długo wykop pozostawał niezabezpieczony. Po drugie, prace były wykonywane w ramach samowoli budowlanej, ponieważ właścicielka budynku nie zgłosiła faktu przeprowadzania robót remontowanych odpowiednim organom - mówił na antenie Radia Wrocław Stanisław Żygadło, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w powiecie wrocławskim.

Żygadło dodał, że nie może mieć miejsca sytuacja, że każdy może założyć firmę budowlaną, bez względu na kompetencje. W każdej takiej firmie, jego zdaniem, powinien być chociaż jeden człowiek z uprawnieniami budowlanymi. W przeciwnym razie, takie tragedie, jak w Wierzbicach, mogą się powtórzyć.

Szczegóły całej sprawy bada wrocławska prokuratura oraz okręgowa inspekcja pracy. W piątek popołudniu ma zapaść ostateczna decyzja o zakazie użytkowania uszkodzonego budynku.