Toruńscy gimnazjaliści powtórnie zdawali egzamin
Ponad cztery tysiące gimnazjalistów z Torunia i powiatu toruńskiego po raz drugi pisało w czwartek test matematyczno-przyrodniczy. Powtórkę egzaminu zarządzono po skandalu związanym z przeciekiem treści zadań.
Ogólnopolski dwudniowy test sprawdzający wiedzę gimnazjalistów przeprowadzono w połowie maja. Kilka godzin po zakończeniu części matematyczno-przyrodniczej egzaminu jeden z toruńskich nauczycieli zgłosił, że jeden z jego uczniów dysponował zadaniami testowymi dzień przed sprawdzianem.
Autorką przecieku okazała się matka jednego ze zdających egzamin toruńskich gimnazjalistów. Kobieta pracowała w miejscowej drukarni, której powierzono przygotowanie arkuszy z zadaniami dla wszystkich szkół w kraju.
Marii B. przedstawiliśmy zarzut ujawnienia informacji w związku z wykonywaną pracą. Od podejrzanej przyjęliśmy poręczenie majątkowe w wysokości 3 tys. zł - poinformowała prokurator rejonowa Marzena Mikołajczak.
Na potrzeby toruńskiej powtórki wykorzystano rezerwowe zestawy zadań, którymi od roku dysponowała Centralna Komisja Egzaminacyjna. Poziom trudności był identyczny jak podczas pierwszego egzaminu.
Pracownicy kuratorium zapewnili, że podczas czwartkowej powtórki testu wszystko przebiegło zgodnie z planem i nie odnotowano żadnych incydentów. Wyniki toruńscy gimnazjaliści poznają już 14 czerwca. (jask)