Tomasz Nałęcz: jest zwrot w postępowaniu NATO ws. Ukrainy
Jest zwrot w postępowaniu NATO w sprawie Ukrainy - uważa prezydencki doradca Tomasz Nałęcz. Gość radiowej Jedynki podkreślił, że Sojusz nie pozostawia złudzeń Rosji jeśli ta nie zmieni polityki podboju Ukrainy, to konfrontacja będzie się zaostrzała.
05.09.2014 08:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Prezydencki doradca przypomniał, że kwota wsparcia NATO dla Ukrainy w wysokości 15 mln euro na zwiększenie jej bezpieczeństwa to nie wszystko. Ukraina może oczekiwać też pomocy od poszczególnych krajów członkowskich, także od Polski. - Kijów będzie chciał od strony polskiej wsparcia przy przebudowie swojej armii po konflikcie - dodał.
Kwoty zaproponowane Ukrainie, należy - jak podkreślił Nałęcz- traktować jako konkretny sygnał, jak NATO widzi rozwiązanie tego konfliktu. Nie stawia na militarne rozstrzygnięcie, tylko chce, by obie strony wybrały drogę pokojową.
Jeśli chodzi o nowe decyzje NATO w sprawie wzmocnienia obronności, to - zdaniem Nałęcza - ważne jest zapewnienie takich warunków, by skuteczne było szybkie przerzucenie wojsk natowskich w razie zagrożenia. Zdaniem prezydenckiego doradcy, wszystkie kraje Sojuszu jednoznacznie oceniają fakt agresji na Ukrainę, niezależnie od różnic zdań co do poziomu zaangażowania.
