To był dopiero lans. Mamy zdjęcia z wielkiej fety u Dudy
Tuż po ogłoszeniu zmian w rządzie w Pałacu Prezydenckim odbyło się spotkanie Andrzeja Dudy z politykami klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Wielu z nich doskonale wykorzystało swoją szansę, by zaistnieć. Oto dowód.
Jak mówili politycy PiS, było to "tradycyjne spotkanie noworoczne". Uczestniczyli w nim parlamentarzyści PiS oraz europosłowie. Obecni byli też członkowie rządu Mateusza Morawieckiego, w tym wicepremier Beata Szydło. Podczas spotkania nie było jednak mowy o rekonstrukcji rządu. Nie brali w nim udziału prezes PiS Jarosław Kaczyński, a także szef MON Mariusz Błaszczak oraz MSWiA Joachim Brudziński.
Posłowie komentowali spotkanie w samych superlatywach. - Interesujące, budujące, w bardzo miłej atmosferze - relacjonował w rozmowie z dziennikarzami Wojciech Skurkiewicz. Obecnością na spotkaniu nie omieszkał pochwalić na Twitterze.
Zresztą nie tylko on. Również inni posłowie, którzy na co dzień nie brylują w mediach, relacjonowali wydarzenia w Pałacu z mniejszą lub większą pieczołowitością. Z PiS-u na przykład: Mariusz Orion Jędrysek, Kosma Złotowski i Wojciech Murdzek.
Równie aktywni jak posłowie PiS byli politycy "Porozumienia: Iwona Michałek i Zbigniew Gryglas.
Nie tylko posłowie wykorzystali swoje 5 minut. Szczególnie aktywny w relacjonowaniu przebiegu spotkania był były opozycjonista, członek Kolegium IPN Krzysztof Wyszkowski. Do tego stopnia, by na Twitterze pochwalić się... zdjęciem swojego posiłku.
Z nieoficjalnych rozmów z uczestnikami spotkania wynika, że - oprócz sielankowej atmosfery - z ust prezydenta Dudy padła stanowcza prośba. Jeden z nich powiedział PAP, że "prezydent prosił o więcej kontaktu z nim i ocenił, że gdyby ten kontakt był, byłoby łatwiej w niektórych momentach".