ŚwiatTłumy pod polskim konsulatem w Brześciu

Tłumy pod polskim konsulatem w Brześciu

Długie kolejki po polskie wizy na Białorusi. Białoruskie media informują o problemach z otrzymaniem wiz w polskim konsulacie w Brześciu. Rozgłośnia radiowa "Euroradio" poinformowała, że pod konsulatem stało ponad pół tysiąca osób. Tymczasem do pomocy w wyrabianiu wiz angażowani są... hakerzy, którzy włamują się na stronę konsulatu.

09.11.2012 | aktual.: 09.11.2012 16:20

Dziennik "Komsomolskaja Prawda na Białorusi" zwraca uwagę, że jest rzeczą bardzo trudną w legalny sposób zapisać się do internetowej kolejki w celu otrzymania wizy. Według niego do pomocy w wyrabianiu wiz angażowani są hakerzy. Za opłatą w wysokości od 100 do 300 dolarów mogą oni włamać się na stronę internetową i zapisać ludzi do kolejki. - Wszyscy nasi klienci tak robią - twierdzi pracownica jednego z biur turystycznych.

Gazeta pisze, że polscy dyplomaci z konsulatu w Brześciu tłumaczą, że pracują przy maksymalnym obciążeniu. Nic też nie wiedzą o tym by ktoś włamywał się na stronę internetową. Kolejki po polskie wizy tworzą się również pod konsulatami w Grodnie i Mińsku.

Polscy dyplomaci pracujący na Białorusi podkreślają, że wyjściem z zaistniałej sytuacji byłoby zwiększenie ilości polskich konsulów. Na to nie chcą jednak zgodzić się władze w Mińsku. Białoruski MSZ uważa, że należy racjonalizować sposób pracy polskiego personelu.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)