"Tichonowa jest córką Władimira Putina". Potem agencja dostała telefon

Wiceprezes rosyjskiego związku tańca akrobatycznego Manfred Mohab potwierdził, że Tichonowa to córka Władimira Putina. Zrobił to, dwukrotnie, podczas rozmowy z agencją Reuters. Kiedy jednak artykuł został opublikowany, mężczyzna zadzwonił do redakcji i wycofał swoją odpowiedź. - Na sali było głośno, źle zrozumiałem pytanie - tłumaczył.

"Tichonowa jest córką Władimira Putina". Potem agencja dostała telefon
Źródło zdjęć: © eastnews | Pawel Dudzik

29.11.2017 | aktual.: 29.11.2017 12:25

To było bardzo głośne i mozolne śledztwo dziennikarzy agencji Reuters. Wydawałoby się, że właśnie znalazło swój finał. Jeden z kolegów tancerki akrobatycznej Kateriny Tichonowej wyjawił, że kobieta jest młodszą córką rosyjskiego prezydenta. Manfred Mohab dwukrotnie potwierdził swoje słowa. Ale potem stało się coś dziwnego.

Wszystko odbyło się podczas niedzielnej imprezy World Rock'n'Roll Confederation. Agencja Reuters zapytała mężczyznę, czy Katerina Tichonowa jest córką Władimira Putina. Odpowiedział: "Tak. Znam ją". Zapytany po raz drugi, przytaknął i powiedział: "Tak, oczywiście".

Dziennikarze opublikowali artykuł. Potem dostali telefon

Sprawy nie chcieli skomentować przedstawiciele Kremla ani sam prezydent Władimir Putin. Żadnego oświadczenia nie podała także sama zainteresowana, Katerina Tichonowa.

Dziennikarze opublikowali artykuł, ale wtedy Mohab wykonał dziwny ruch. Zadzwonił do dziennikarzy i powiedział: "nie mogę potwierdzić, że znam córkę pana Putina". Wyjaśnił, że "nie ma z tym nic wspólnego".

Tłumaczył, że nie zrozumiał pytania, bo podczas wywiadu, na sali było bardzo głośno. "Nie jestem pewien, czy udzieliłem dziennikarzowi właściwych odpowiedzi" - wyjaśnił. Dodał, że ma problem ze słuchem i zapewnił, że doszło do nieporozumienia.

To nie pierwszy raz, gdy znana osoba potwierdza tożsamość córki Putina. W 2015 roku zrobił to zastępca prezesa zarządu Gazprombank. Andriej Akimow wycofał się później ze swoich słów. Firma wydała oświadczenie, w którym podała, że Akimow był "zaskoczony i oszołomiony" pytaniami dziennikarzy.

Kim jest Tichonowa?

31-latka jest zawodową tancerką akrobatyczną. Jej mężem jest Kirił Szamalow, który jest synem jednego z najbliższych przyjaciół Władimira Putina. Co ciekawe, Rosja buduje właśnie halę wartą 30 milionów dolarów. Ma być przeznaczona dla osób, którzy specjalizują się w... tańcu akrobatycznym.

Majątek pary szacuje się na około 2 mld dolarów. Składają się na niego głównie akcje spółki Sibur Holding, zakupione od przyjaciela Władimira Putina. Młodzi mają także wartą 3,7 mln dolarów willę w Biarritz na francuskiej Riwierze.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (35)