Theresa May: kolejny zamach może nastąpić już niebawem
- Ryzyko kolejnego zamachu nie jest już tylko wysoce prawdopodobne. Następny atak może nastąpić już niebawem – powiedziała premier Wielkiej Brytanii podczas wieczornej konferencji prasowej.
23.05.2017 | aktual.: 23.05.2017 23:54
Brytyjska premier Theresa May poinformowała we wtorek wieczorem o podniesieniu poziomu zagrożenia terrorystycznego do najwyższego, piątego poziomu, który formalnie oznacza, że kolejny atak jest nie tylko bardzo prawdopodobny, ale może dojść do niego w każdej chwili.
- Bez wątpienia szersza grupa osób jest powiązana z tym atakiem. Zwróciłam się rano do biura analiz, niezależnej organizacji odpowiedzialnej za zarządzanie poziomem ryzyka, która z kolei opiera się na informacjach wywiadowczych, by stale obserwowała ten poziom – poinformowała May.
- Konkluzja przeprowadzonego dzisiaj dochodzenia jest następująca: poziom ryzyka kolejnego zamachu powinien zostać podniesiony z „poważnego” w „krytyczny” - stwierdziła premier Wielkiej Brytanii.
Ostatni raz najwyższy poziom zagrożenia terrorystycznego został ogłoszony w 2006 (po odkryciu planowanego zamachu na samoloty lecące przez Atlantyk) i 2007 roku (po odkryciu planowanego zamachu na londyński klub nocny).
- Opinia ta oznacza również, że ryzyko kolejnego zamachu nie jest już tylko wysoce prawdopodobne. Następny atak może nastąpić już niebawem – zakończyła May.
Wiadomo o 22 ofiarach ataku Wśród kilkudziesięciu rannych są dziesiątki młodych ludzi oraz rodzice czekający pod halą na wracające z koncertu gwiazdy pop dzieci. Zamachowca samobójcę zidentyfikowano jako 22-letniego Salmana Abediego.
Czytaj także: Polak ranny podczas zamachu w Manchesterze
Do zamachu przyznało się tzw. Państwo Islamskie. Atak miał być przeprowadzony z użyciem materiałów wybuchowych wniesionych na teren hali. Osobę, która go przeprowadziła, przedstawiciele ISIS nazywają "żołnierzem kalifatu".
W poniedziałek wieczorem w Manchesterze odbywał się koncert amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande. Około 22.35 czasu lokalnego (23.35 czasu polskiego) doszło do wybuchu w pobliżu wejścia do hali Manchester Arena, która mieści 21 tysięcy osób.