"The Independent": wśród ofiar katastrofy Airbusa A320 był Polak. Sprzeczne doniesienia
Internetowe wydanie "The Independent" podaje, że na pokładzie Airbusa A320, który wczoraj rozbił się na południu Francji, był Polak. Hiszpańskie media twierdzą z kolei, że mężczyzny nie było w samolocie, tylko czekał na żonę, z pochodzenia Hiszpankę, na lotnisku w Dusseldorfie. MSZ wczoraj wieczorem informował, że wśród ofiar nie ma obywateli Polski.
Marina Bandres Lopez-Belio wracała Airbusem A320 z Barcelony z siedmiomiesięcznym synkiem Julianem i polskim mężem - podaje independent.com. Z kolei hiszpański portal elperiodicodearagon.com informuje, że Polak nie leciał samolotem, tylko miał odebrać żonę i dziecko z lotniska w Dusseldorfie.
Portal elperiodicodearagon.com podaje, że 38-letnia Marina Bandrés Lopez-Belio mieszkała z mężem Polakiem i synkiem w Manchesterze. Kilka dni temu przyjechała do Hiszpanii na pogrzeb jednego z członków rodziny. Po uroczystości wracała do Wielkiej Brytanii. Na lotnisko w Barcelonie odwiózł ją ojciec. 38-latka miała lecieć przez Dusseldorf, ponieważ nie znalazła bezpośredniego połączenia do Manchesteru.
Niemiecki Airbus A320 linii Germanwings rozbił się we wtorek we francuskich Alpach w okolicach miejscowości Barcelonnette. Na pokładzie było 150 osób: 144 pasażerów i sześciu członków załogi.
