Terroryści zabili japońskiego zakładnika
Ugrupowanie ekstremistów islamskich Ansar al-Sunna poinformowało, że dokonało egzekucji japońskiego zakładnika, 44-letniego Akihiko Saito.
28.05.2005 | aktual.: 28.05.2005 12:40
Nagranie wideo, ukazujące zwłoki Saito z zakrwawioną twarzą, opublikowano w Internecie. Tożsamość zabitego potwierdził jego brat, a władze irackie potępiły zabójstwo Japończyka i nakazały policji poszukiwanie jego ciała.
Na filmie w internecie pokazano dokumenty i paszport zakładnika. To twoja kara, niewierny - taki okrzyk słychać było zza kadru, a w tle odgłos strzałów.
Bojówka Armia Ansar al-Sunna (Armia Obrońców Sunny) podawała wcześniej, że Saito został postrzelony i jest poważnie ranny, co potwierdzili też świadkowie porwania. Japoński MSZ sprawdza informacje, że zakładnik zmarł z ran odniesionych podczas uprowadzenia.
Saito, były komandos armii japońskiej, później żołnierz francuskiej Legii Cudzoziemskiej, pracował w Iraku jako konsultant ds. bezpieczeństwa dla brytyjskiej firmy Hart. Został uprowadzony 8 maja, kiedy cywilny konwój, którym jechał, dostał się w zasadzkę niedaleko Ramadi.
Armia Ansar al-Sunna ma powiązania z Al-Kaidą i jest jednym z głównych sunnickich ugrupowań powstańczych w Iraku. Przyznaje się do wielu ataków na siły amerykańskie i rządowe siły irackie oraz do zabicia kilku zakładników.
Saito był siódmym Japończykiem uprowadzonym od początku działań wojennych w Iraku. Pięciu porwanych w kwietniu roku 2004 wypuszczono, 24-letniemu turyście uprowadzonemu w październiku tegoż roku porywacze obcięli głowę, gdy rząd Japonii odmówił wycofania z Iraku swego liczącego 550 ludzi kontyngentu.