Tajlandia. Jest decyzja ws. Polaka. Zaginął niedaleko wyspy Phuket

Tajlandia. Nowe informacje ws. 26-letniego Mateusza, który na początku grudnia zaginął niedaleko brzegu wyspy Phuket. Lokalna policja poinformowała konsula RP w Bangkoku o podjęciu decyzji o zmniejszeniu zakresu dalszych poszukiwań.

Tajlandia. Jest decyzja ws. Polaka. Zaginął niedaleko wyspy Phuket
Źródło zdjęć: © zrzutka.pl
Karolina Kołodziejczyk

17.12.2019 | aktual.: 17.12.2019 06:27

  • 7 grudnia 26-letni Mateusz i 23-letnia Werakan płynęli kajakiem niedaleko wyspy Phuket w Tajlandii
  • Od tego czasu ślad po nich zaginął
  • Dotychczasowa akcja poszukiwawcza Polaka, który zaginął w Tajlandii nie przyniosła spodziewanych efektów

26-letni Mateusz i 23-letnia Werakan zaginęli w sobotę 7 grudnia około godz. 18 czasu lokalnego (godz. 12 w Polsce). Płynęli razem ze znajomymi trzema kajakami do wysepki niedaleko plaży Yanui na wyspie Phuket. Znajomi 26-latka przekazali, że mężczyzna zadzwonił do nich, mówiąc że są wysokie fale i silny wiatr. Mówił także, że znosi ich na pełne morze, a kajak już raz się wywrócił.

Tego samego dnia rozpoczęto akcję poszukiwawczą, w którą zaangażowane było wojsko, marynarka, policja i ponad 120 wolontariuszy. Jak podaje "Gazeta Współczesna", akcja prowadzona była na lądzie, w wodzie i w powietrzu.

Mimo to lokalna policja poinformowała konsula RP w Bangkoku o podjęciu decyzji o zmniejszeniu zakresu dalszych poszukiwań. Jak podaje polskie MSZ, ambasada pozostaje w tej sprawie w kontakcie z władzami lokalnymi, konsulem honorowym oraz rodziną zaginionego.

Tymczasem bliscy Mateusza zorganizowali zbiórkę, z której środki mają pomóc w odnalezieniu 26-latka i jego partnerki z Tajlandii. Link możecie znaleźć tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także
Komentarze (85)