PolitykaTajemniczy podsłuch u posłanki Platformy. Założył go kolega z jej partii

Tajemniczy podsłuch u posłanki Platformy. Założył go kolega z jej partii

Działacz Platformy Obywatelskiej Grzegorz T. przyznał się do tego, że zainstalował w biurze poselskim Agnieszki Hanajczyk urządzenie do rejestrowania dźwięku i obrazu. Grozi mu do dwóch lat więzienia.

Tajemniczy podsłuch u posłanki Platformy. Założył go kolega z jej partii
Źródło zdjęć: © SPL/East News | Piotr Kamionka/REPORTER

30.03.2018 | aktual.: 30.03.2018 15:16

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Podsłuch znalazła w poniedziałek wieczorem sama posłanka podczas spotkania ze współpracownikami. Hanajczyk natychmiast wezwała policjantów. Technicy pracowali w biurze kilka godzin.

- Wierzę, że odpowiednie służby wyjaśnią tę sprawę. Moje podejrzenia nie mają tu nic do rzeczy - powiedziała we wtorek Radiu Łódź parlamentarzystka.

- Do założenia urządzenia podsłuchowo-wizualnego przyznał się 36-letni mężczyzna - tłumaczy w rozmowie z TVN. - Zrobił to w celu uzyskania informacji, do których nie był uprawniony - informuje Krzysztof Kopania z łódzkiej prokuratury.

Jak ustalił TVN, mowa o Grzegorzu T., działaczu Platformy Obywatelskiej. W rozmowie z PAP posłanka zasugerowała, że domyśla się, kto może być odpowiedzialny za zainstalowanie urządzenia, ale nie podała szczegółów.

Grzegorz T. od samego początku był jednym z głównych podejrzewanych o założenie podsłuchu. - Podejrzany odmówił składania wyjaśnień w tej sprawie - mówi prokurator.

Działaczowi partii grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo nawet do dwóch lat więzienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło: tvn24.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
podsłuchpoplatforma obywatelska
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (270)