Tajemnicza epidemia w New Jersey
W amerykańskim stanie New Jersey trwa dochodzenie w sprawie tajemniczej epidemii, która wybuchła w jednym z hoteli. W budynku chorobą podobną do grypy zaraziło się osiem osób. Jedna zmarła, siedem zostało hospitalizowanych.
11.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Ofiary uczestniczyły w spotkaniu w Cherry Hill Hilton w pobliżu Filadelfii. Budynek - miejsce spotkania - objęto kwarantanną, gdy zmarła 45-letnia Joanne Hemstreet z Kingston w stanie Massachusetts.
Kobieta, która do szpitala trafiła w sobotę, miała silne bóle głowy, gorączkę i nudności. Wykryto u niej zapalenie płuc, miała także purpurową wysypkę na całym ciele. Pozostali chorzy - sześć kobiet i mężczyzna - mieli gorączkę, zapalenie gardła, dreszcze oraz bóle ciała, nie mieli jednak wysypki.
Według gazety The Philadelphia Inquirer, tylko jedna z hospitalizowanych osób miała bliski kontakt z Joanne Hemstreet. Chorym podano Cipro - antybiotyk, który w ubiegłym roku dawkowano osobom zakażonym wąglikiem.
Zdaniem lekarzy, wyniki przeprowadzonych dotąd testów pozwoliły wykluczyć możliwość zarażenia uczestników spotkania chorobą legionistów, która w 1976 roku w hotelu w Filadelfii zabiła 29 osób, 200 zaś poważnie zachorowało. (an)