zima(strona 90/109)

Choć udało się usunąć awarię sieci ciepłowniczej, to ponad 20 tysięcy mieszkańców Zamościa wciąż nie ma w domach ogrzewania. Uruchomienie sieci potrwa bowiem kilka godzin.

51-letni mężczyzna zmarł w stróżówce jednego z hipermarketów w Lęborku. Przyczyną śmierci było zaczadzenie.

W pobliżu wsi Sycowice odnaleziono zwłoki mężczyzny, który - jak się okazało - zmarł z
wychłodzenia. 51-letniego mieszkańca Sycowic od piątku szukała
rodzina i policja.

Ostatniej doby na śląskich drogach doszło do ponad 170 wypadków i kolizji. Dwie osoby zginęły, a ponad 20 zostało rannych. W trzech różnych miejscach w odstępie kilku godzin doszło do bardzo poważnych wypadków z udziałem ciężarówek.

Synoptycy ostrzegają, że w czwartek we wschodniej połowie kraju będą opady
śniegu, a na południowym wschodzie i Wybrzeżu także deszczu ze
śniegiem. Lokalnie możliwy jest też marznący deszcz powodujący gołoledź. Pogoda spowodują trudne warunki na drogach.

Na polach w Korytnicy, w powiecie staszowskim, sąsiadka zaalarmowana szczekaniem psów odkryła zwłoki 60-letniej kobiety. W odległości około 200 metrów od tego miejsca, policjanci ustalający okoliczności śmierci kobiety natrafili na zamarznięte ciało jej 52-letniego konkubenta.

W miniony weekend burze śnieżne opanowały środkową i północno-wschodnią część Stanów Zjednoczonych. Obfite opady śniegu, sięgające trzydziestu centymetrów, spowodowały, że na drogach w tym regionie doszło do wielu wypadków. W New Hampshire, na autostradzie numer 93 w karambolu wzięło udział aż pięćdziesiąt dziewięć pojazdów, tworząc tym samym gigantyczny zator.

W Szczuczynie 81-letnia kobieta
z chorobą Alzheimera zamarzła na mrozie. Nie zauważona przez
nikogo wyszła w nocy z placówki, w której przebywała. Znaleziono
ją kilka godzin później na ranem, pół kilometra od tego miejsca.

43,8 stopnia Celsjusza poniżej zera - taką
rekordowo niską temperaturę zanotowano we Włoszech w piątek w
nocy w Dolomitach na depresji Busa di Manna w pobliżu Belluno.

38-letni bezdomny z Wołowa, który zmarł w
piątek z powodu wyziębienia organizmu, to pierwsza śmiertelna
ofiara tegorocznych mrozów na Dolnym Śląsku. Mężczyznę znalazła
dolnośląska policja w hydroforni w Wołowie.

Siedem polskich i sześć niemieckich lodołamaczy w sobotę rano rozpocznie kruszenie lodu na Odrze i podszczecińskim Jeziorze Dąbskim - poinformował dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie Andrzej Kreft.

71-letni mieszkaniec Rucianego-Nidy (woj. warmińsko-mazurskie), który mieszkał w domu bez ogrzewania i prądu, zmarł w skutek wychłodzenia organizmu. Wcześniej pił alkohol.

Do 10 wzrosła liczba ofiar zimy w województwie
łódzkim. W ciągu ostatniej doby z wychłodzenia zmarły dwie osoby -
poinformował w czwartek Piotr Kryźba z komendy wojewódzkiej
policji w Łodzi.