Śledztwo w sprawie katastrofy polskiego pociągu na Morawach, w której w zeszłym roku śmierć poniosło osiem osób, "potrwa jeszcze miesiące" - zapowiedział szef zespołu śledczego Jirzi Jicha, cytowany przez agencję CTK. W poniedziałek oskarżono kolejnych osiem osób, w większości pracowników firm remontujących wiadukt, który spadł na tory.