TVp(strona 127/1)

Skład zarządu TVP wzrośnie z dwóch do pięciu
osób. Rada Nadzorcza TVP podjęła uchwałę o rozszerzeniu
składu zarządu.

"Jestem daleki od entuzjazmu, ale na pewno nie przekazujemy złych wiadomości. Czy są dobre - okaże się w ciągu kilku tygodni, gdy zobaczymy, jak wygląda praca rad nadzorczych, zwłaszcza TVP" - powiedział członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Juliusz Braun po wyborze rad nadzorczych Polskiego Radia i TVP.

Jan Rokita (PO) ujawnił, w oparciu o stenogramy, że na styczniowym posiedzeniu Rady Nadzorczej TVP jej członkowie nie próbowali wyjaśnić udziału prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego w sprawie Rywina, a jedynie debatowali jak TVP ma sprawę relacjonować.

Prezes TVP Robert Kwiatkowski powiedział przed komisją śledczą, że nie słyszał o jakichkolwiek planach prywatyzacji TVP zarówno za czasów prezesury Wiesława Walendziaka, jak i jego następcy Ryszarda Miazka.

Czy pan prezes uważa, że cokolwiek w tych twierdzeniach trzyma się kupy? - pytał Roberta Kwiatkowskiego Jan Rokita (PO). "Czy to się trzyma kupy czy nie, oceni sąd. Myślę, że werdykt sądu - a on musi być, jak sądzę zaangażowany w tę sprawę - będzie dla mnie wystarczający i satysfakcjonujący". "Podkreślam - czuję
się niewinny i jestem niewinny w tej sprawie" - zaznaczył prezes TVP.

Czemu na pierwszym przesłuchaniu w prokuraturze, mimo że był pytany o wszelkie kontakty z Rywinem, nie wspomniał o swej wizycie w jego domu na Mazurach - pytał w czwartek Roberta
Kwiatkowskiego Jan Rokita (PO). Kwiatkowski odpowiedział, że napisał o tym w piśmie, przekazanym prokuraturze dzień po przesłuchaniu.

Za spowodowane emocją samodzielne działanie posła uważa minister obrony Jerzy Szmajdziński wniosek Bogdana Lewandowskiego (SLD) o zawieszenie prezesa TVP Roberta Kwiatkowskiego.

Kontaktów z Rywinem nie wstydzę się, a twierdzenie, że kluczem do sprawy jest prywatyzacja "dwójki", uważam za absurdalne - mówił przed sejmową komisją śledczą prezes TVP Robert Kwiatkowski.

Adam Michnik zeznał, że badając propozycje korupcyjną Lwa Rywina stawiał sobie pytania, jakie i z kim interesy prowadzi ten producent, jakie są jego kontakty biznesowe z prezesem TVP Robertem Kwiatkowskim.

Prezes TVP Robert Kwiatkowski zakończył składanie wyjaśnień w sprawie Rywina przed Radą Nadzorczą. Teraz Rada nadal debatuje tylko w swoim składzie. Na nadzwyczajnym posiedzeniu Rada ma ustosunkować się do postulatu komisji śledczej o zawieszenie prezesa Roberta Kwiatkowskiego do czasu wyjaśnienia tzw. sprawy Rywina.

Robert Kwiatkowski nie powinien
wykorzystywać stanowiska prezesa TVP, by bronić się przed
zarzutami związanymi z aferą Rywina - uważa minister Dariusz
Szymczycha z Kancelarii Prezydenta. Wątpi on jednak, czy Kwiatkowski powinien zawiesić sprawowanie funkcji prezesa, jak chce sejmowa Komisja Śledcza.

Prezes TVP Robert Kwiatkowski zwrócił się do prokuratury o możliwość publicznego wykorzystania pełnej treści jego zeznań złożonych w sprawie tzw. afery Rywina.

Prezes Telewizji Polskiej Robert Kwiatkowski nie stawił się w poniedziałek na przesłuchanie w warszawskiej prokuraturze apelacyjnej, gdzie miał zeznawać jako świadek w tzw. aferze Rywina.

Witold Krasucki zeznaje (PAP/T. Gzell)
Według jednego z autorów "Dramatu w trzech aktach" - filmu, za który bracia Kaczyńscy wytoczyli proces TVP - trzecia część filmu nie mogła się ukazać na antenie, gdyż TVP
stała się stroną sporu i nie mogła się bronić emitując film.

"Perfidna promocja pornografii i pedofilii" - tak nadany w ostatnią niedzielę przez TVP "Teleranek" oceniła Rady Etyki Mediów. Jej członkowie skrytykowali też wyjaśnienia w tej sprawie rzecznika TVP.

Osoby nadzorujące niedzielny "Teleranek", w którym zareklamowano internetowy pamiętnik homoseksualisty, dostały nagany z wpisem do akt - powiedział w środę rzecznik TVP Janusz Cieliszak. Wyrażam ubolewanie, że coś takiego miało miejsce - dodał.

Zespół "Ich Troje" wygrał cztery z dziesięciu kategorii plebiscytu "Superjedynek" w ramach 39. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki "Opole 2002".

Listy osób do zwolnienia w TVP wskazują, że proces ten nie będzie służył dobru tej instytucji. Listy wydają się być wypadkową osobistych uprzedzeń i politycznych preferencji kierownictwa - uznało koło SDP w telewizji publicznej.

Iwona Maruszak i Beata Kolis - popularne dziennikarki telewizyjnych Wiadomości - znalazły się na przygotowanej w TVP liście pracowników, którzy mają zostać zwolnieni. Informację potwierdził szef redakcji Wiadomości Piotr Sławiński. W sumie pracę w Wiadomościach, w ramach trwających w Telewizji Polskiej zwolnień grupowych, może stracić 12 osób.

Media komercyjne są bardziej obiektywne niż
publiczne - uważają respondenci ARC Rynek i Opinie. Za najbardziej
sprzyjającą obecnej koalicji rządowej ze wszystkich badanych
mediów postrzegana jest TVP.