Kto powiedział, że studenci krakowskiej AGH to tylko przyszli górnicy i hutnicy? Pełno tu też jest św. Mikołajów. I to wcale nie żart. Młodzi ludzie z uczelnianych kół naukowych bawią się w Mikołaja, bo to bardzo lubią. Studenci przyznają się, że mają satysfakcję z pomocy potrzebującym dzieciom, zdobywają nowe doświadczenia, a przy okazji świetnie się bawią.