Prokuratura: Marzena K. domaga się od Warszawy w sumie ponad 40,5 mln zł.Do dwóch z procesów Marzeny K. włączyła się prokuratura. Prokuratura może to uczynić "z uwagi na ochronę praworządności oraz interesu społecznego".
W trakcie postępowania kontrolnego, uznaliśmy, że mogło dojść do fałszerstwa dokumentów, a co za tym idzie - próby wyłudzenia majątku kosztem miasta - mówi wiceprezydent Pahl.
Chodzi o 38 milionów złotych, które Marzena K. miała zarobić na reprywatyzacji. To do niej należy m.in. część udziałów w słynnej działce pod przedwojennym adresem Chmielna 70.