"Rebranding" trwał zaledwie jedną noc. Rosyjskie sklepy polskiej marki Reserved już są otwarte, jedynie zmieniły nazwę na "Re". To rosyjski sposób na przetrwanie sankcji gospodarczych, nałożonych po inwazji na Ukrainę. Kilka dni wcześniej polski producent odzieży poinformował, że sprzedaje Chińczykom swoją rosyjską sieć wraz ubraniami wiszącymi na wieszakach i zapasami towaru w magazynach.