Jan Paweł II w ostatnich dniach swojego życia chciał być z Bogiem, żeby i tych ostatnich chwil nie stracić. Zdawał sobie sprawę, gdzie idzie. Jakoś uprzedzał to spotkanie. Tak to tłumaczę. Prosił, żeby Mu czytano Ewangelię, czytano Mu Ewangelię św. Jana Apostoła. Odmawiał wszystkie modlitwy, takie jak zawsze, każdego dnia. Medytacje, uczestnictwo we mszy świętej, na ile mógł, to koncelebrował z nami z łóżka - wspominał Ks. kard. Stanisław Dziwisz w "Sygnałach Dnia".