Kilkuletni chłopiec przez dwa lata, od 2020 do 2022 roku, mieszkał sam w rodzinnym mieszkaniu w miejscowości Nersac w regionie Charente. Przeżył, jedząc ciastka, konserwy i skradzione pomidory. Jego matka przebywała ze swoim partnerem pięć kilometrów od syna i tylko czasem zaglądała do niego. Francuski sąd ocenił surowo taką matczyną niefrasobliwość.