Zalane domy, pola, pozrywane drogi i linie energetyczne - tak po dwudniowych burzach i ulewach wygląda południe Polski. Ale bezpieczni nie są też mieszkańcy innych rejonów Polski. Padało krótko, ale wystarczyło, by rzeki zamieniły się w rwące potoki. Dziś burze są możliwe w całym kraju.